Chyba
tylko w przypadku nielicznych książek, pamiętam dokładny czas i miejsce ich
czytania. Zazwyczaj w przybliżeniu mogę określić moment życia, w którym
spotkałam się z daną książką – posiłkując się odniesieniami do etapu edukacji,
czy pracy. Bardzo możliwe, że fakt pierwszego czytania „Krótkich, ale całych
historii” Sławomira Mrożka zapamiętam z dokładnością do roku. Z drugiej strony,
co to za sztuka zapamiętać rok 2020.
„Z błogim dreszczem chłonąłem z tych ksiąg chłodny i rześki wiew życia, które nigdy nie istniało naprawdę, a mimo to było prawdziwe i chciało teraz wypełnić moje wzburzone serce przypływem swych fal i rozgrywać w nim swoje losy.” (Hermann Hesse)
czwartek, 23 czerwca 2022
czwartek, 14 kwietnia 2022
Z powrotem i Tam
„Kapały
wolno jałowe dni i bezsenne noce, podobne do siebie jak krople wody i
atramentu. Wykonywałem teraz swe zwykłe obowiązki machinalnie i bez sprzeciwu,
ale wcale nie czułem się lepiej. Popadłem w dziwny stan ducha. Był to rodzaj
pustki, zaćmienia, bezruchu, jakiejś koszmarnej luki w życiu, ciszy morskiej,
bez przyjaźni, bez marzeń, bez odrobiny radości czy cierpienia. Trwało to
długo, nieskończenie długo. Ale wreszcie coś się zaczęło zmieniać.”
(Zbigniew
Batko)
Subskrybuj:
Posty (Atom)